Wreszcie przyszedł pierwszy dzień prawdziwego lata było cieplutko że aż dostałam Tatusia starą wanienkę pełną wody i mogłam się pochlapać w niej na łonie natury:) Ponoć jestem podobna do Tatusia więc jeden akt z wanienki jest czarno-biały tak jak Tata kiedyś ;)
środa, 31 sierpnia 2011
26 Sierpień. Kobietą być.
Nie ma to jak Mama która uważa że przebieranie mnie w za małe prawie sukienki sprawia mi frajdę no ale cóż chwilowo mogę tylko się na to zgadzać i pozować do zdjęcia - za chwilę będę mogła założyć coś normalnego może dresik ?;) ŻARTOWAŁAM jestem porządną dwulatką;)
25 Sierpień. Sama buduję.
21 Sierpień. Bu jestem duchem aparatu.
20 Sierpień. Imprezka piątej rocznicy rodziców.
19 Sierpień. Kurki ko ko ko.
Jak by tu rozweselić rodziców że są ze sobą w jakimś małżowińskim związku od 5 lat? Wiem Mamusia to domowe ko ko więc poudaję kurkę może się ucieszy ;)
18 Sierpień. Ciocia Migotka i Rewa.
17 Sierpień. Mój nowy bobas.
Nareszcie rodzice mi kupili lalkę podobną do mnie, co prawda Tatuś coś wspominał o jej niewłaściwym kolorze skóry ale ja zupełnie nie wiem o co mu chodzi ;) Od razu zaczęłam uczyć Mamusię anatomii.
piątek, 26 sierpnia 2011
14 Sierpień. Merlin i Ja.
I znowu sesja zdjęciowa tuż po obudzeniu czy ci moi Kochani rodzice mają jakieś zboczenie ??? Czy po prostu tylko wtedy są wstanie złapać mnie w kadrze ;)
Teraz pobawię się z Merlinem naszą prawie oswojoną papugą która trochę dzięki mnie siedzi zbyt często w klatce ostatnio;) Pouczę się na nim anatomii niekoniecznie ptasiej ;)Mama nie jest szczęśliwa że film jest upubliczniony bo nie zdążyła się zrobić na człowieka - ale dla mnie i tak jest piękna - bądźcie dla niej łaskawi;)
Teraz pobawię się z Merlinem naszą prawie oswojoną papugą która trochę dzięki mnie siedzi zbyt często w klatce ostatnio;) Pouczę się na nim anatomii niekoniecznie ptasiej ;)Mama nie jest szczęśliwa że film jest upubliczniony bo nie zdążyła się zrobić na człowieka - ale dla mnie i tak jest piękna - bądźcie dla niej łaskawi;)
13 Sierpień. U Babci na Imieninach :)
Po obudzeniu warto w weekend spędzić trochę czasu z rodzicami i poopowiadać im wreszcie na spokojnie co się działo w ty tygodniu. Tylko czemu oni mają minę jakby kompletnie nie rozumieli tego co do nich mówię - przecież wystarczy się wsłuchać ;)
Teraz cza na działkową imprezkę imieninową kochanej BABCI ;) Było sympatycznie czasami strasznie przynajmniej Dziadkowi się tak wydawało a ja nie będę robić mu przykrości
11 Sierpień. Mała kokietka.
6 Sierpień. Mikoszewo z Muminkami.
Nareszcie pojechaliśmy gdzieś gdzie jeszcze mnie było.Nie dość że była duża piaskownica i wanna to jeszcze poznałam pierwszego w swoim życiu Szamana i parę urokliwych aczkolwiek złośliwych muminiątek. Wujek Mu i ciocia Migotka to całkiem oryginalna ferajna ;)
Przyzwyczaję wujostwo do piaseczku a potem no cóż to był świat w zupełnie starym stylu : mały człowiek i wielki Mu - brzmi prawie czarodziejsko....
Przyzwyczaję wujostwo do piaseczku a potem no cóż to był świat w zupełnie starym stylu : mały człowiek i wielki Mu - brzmi prawie czarodziejsko....
2 Sierpień. Zabawa miarką na balkonie.
Kiedy już nie wiem co robić i czym zająć rączki z pomocą zawsze przychodzi Tatuś i jego skrzynka na narzędzie. Jestem mała budowniczką i umiem posługiwać się miarką ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)