piątek, 26 sierpnia 2011

6 Sierpień. Mikoszewo z Muminkami.

Nareszcie pojechaliśmy gdzieś gdzie jeszcze mnie było.Nie dość że była duża piaskownica i wanna to jeszcze poznałam pierwszego w swoim życiu Szamana i parę urokliwych aczkolwiek złośliwych muminiątek. Wujek Mu i ciocia Migotka to całkiem oryginalna ferajna ;)













Przyzwyczaję wujostwo do piaseczku a potem no cóż to był świat w zupełnie starym stylu : mały człowiek i wielki Mu - brzmi prawie czarodziejsko....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz