piątek, 31 października 2014

31 Października. Wejherowo.

Dzień spędzony z mamą. To są te piękne chwile kiedy mamy pełno czasu na wszystko co chcemy. Ostatnio jest go coraz mniej i każdy taki dzień jest bezcenny. Pojechałyśmy na plac do Wejherowa.
Tam czekała nas nie lada niespodzianka - w miejscu zwykłej rzeczki pojawiły się fontanny rytmicznie tryskające wodą. Bardzo ładnie to wyglądało.
Potem zaczęło się szaleństwo na konstrukcjach, drabinkach sznurkowych i zjeżdżalniach. Istny szał i "kociokwik" jak to moja rodzicielka mówi:)
Potem były lody ale ciiiiiicho sza nikt nic nie wie.

czwartek, 30 października 2014

30 Październik. Pasowanie na Starszaka.

Przyszedł wreszcie dzień kiedy oficjalnie zostałam Starszakiem.
To oznacza że mam swoje obowiązki do wykonania, dużo więcej nauki i będę coraz bardziej odpowiedzialna :)
Jak na każdym pasowaniu mieliśmy też tekst naszego cyrografu;


 

 









Więc ślubowania nadszedł już czas, 
Pierwszy egzamin na ucznia zdasz,
 Panią Dyrektor tu zapraszamy,
           Dla Pani specjalne zadanie mamy.
        Chcemy prosić o pasowanie,
                        Starszakiem teraz każdy zostanie.

środa, 29 października 2014

29 Październik 2014. Króliczki.

Tym razem nasz dom zaatakowały króliki. Nawet na obiad był króliczek.
Zrobiłyśmy z mamą kolorowe stadko króliczków, malowałyśmy króliczki, bawiłyśmy się w króliczki.


Taki dzień pod znakiem długich uszu :)


czwartek, 23 października 2014

23 Października 2014. Morski świat.

Dzień był pod znakiem morskich stworzeń. Mama wymyśliła taki tematyczny dzionek. Rano malowałyśmy na kartonikach farbami. Wiem że nie wszytko jest morskie ale nie umiem malować aż tyle morskich stworzeń.
Potem Mama wyjęła wreszcie tak długo zbierane rolki po papierze toaletowym i zaczęło się morskie szaleństwo tworzenia zwierzątek.
Rolki po papierze toaletowym, klej, kolorowy papier i mnóstwo dodatków. Stworzyłam z mamą rybki z długimi ogonami oraz piękne ośmiorniczki.

niedziela, 19 października 2014

19 Października 2014.

Wykorzystałam z Tatą kasztany które udało mi się pozbierać zanim mnie dopadła ta przebrzydła choroba. Zrobiliśmy kasztanowe ludziki. W zasadzie to wyszedł nam jeden ludzik, jeden konik który potem zmienił się w jednorożca i gąsienica :)

poniedziałek, 13 października 2014

13 Października 2014. Farby i Ja.

Zaczęła się choroba, nie mogę wychodzić z domu więc mam czas żeby spokojnie pomalować.


środa, 8 października 2014

8 Października 2014. Magia jesieni.

Jesienny czas to spadające z drzew liście. Robienie z nich bukietów ale też i sztuczek magicznych jakie pokazała mi mama.
Kładę liść pod białą kartkę papieru, a potem rysuję po niej kredkami świecowymi. Najpierw spojrzałam na mamę z lekkim zdziwieniem że chyba nie wie co mówi. Jednak jak zobaczyłam efekt aż oniemiałam.
Miałam kartkę pełną prawdziwych, kolorowych listków ;)


niedziela, 5 października 2014

5 Października 2014. Ja i mój kucyk.

Kolejna odsłona jazdy konnej. Coraz bardziej mi się podoba i chciałabym to robić cały czas.
Jednak im dłużej jeżdżę tym ćwiczenia są trudniejsze i bardziej męczące. To jest bardzo słodkie i miłe zmęczenie. Czuję się prawie amazonką ;)

sobota, 4 października 2014

4 Października 2014. Kartka Imieninowa.

Przez przyjazd wujka i cioci całe dnie spędzaliśmy razem i nie było kiedy przygotować dla Tatusia kartki imieninowej. Nadszedł czas kiedy byłyśmy z mamą same i mogłyśmy coś wymyślić i przygotować.




Tym razem mój autoportret z paseczków i pięknie, ręcznie zdobione wnętrze :)
Spóźnione ale bardzo szczere życzenia dla najukochańszego Taty pod słońcem.



czwartek, 2 października 2014

2 Października 2014. Piaskowy kopciuszek.

Popołudnie pod znakiem piaseczku. Nie tego z plaży tego kolorowego z zestawu do tworzenia piaskowego kopciuszka, koników i jej karocy. Można oczywiście lepić inne rzeczy z tego piasku.
Użyłyśmy z mamą foremek oraz własnej wyobraźni.