Udało się nam pierwszy raz wyciągnąć babcię prababcię na działeczkę do Dziadków.
Co prawda niewiele się ruszała z fotela ale zawsze świeże powietrze. Mama nawet coś mówiła o jakimś łonie natury...?...
Ja ze swojej strony zaktywizowałam Babcię bawiąc się z nią w puszczanie
baniek mydlanych. Sympatycznie i nawet trochę zabawnie ;)
Dzień zaliczam do udanych i dobrych uczynków też nie brakowało :)
piątek, 31 maja 2013
sobota, 18 maja 2013
18 Maj. Były sobie żabki trzy.
Wybraliśmy się nad jeziorko Dobre razem z moimi kumpelkami Olgą i Julcią. Oczywiście nawet rodzice nie mogli nas powstrzymać od zamoczenia nóg. Co prawda mnie nikt nie uprzedził że jak się w wodzie kucnie to można też pupkę zamoczyć no ale ciiiii. Zabawa była świetna z nas to bardziej żabki niż rusałki więc kumkałyśmy jeszcze pól dnia o nadjeziornych wydarzeniach ;)
sobota, 11 maja 2013
11 Maj. Chmielno z Aleksem.
My się zawsze świetnie bawimy razem. Tym razem przedmiotem zabawy stał się hamak.Wszystko może być cudowną przygodą jak się ma dobrego kompana.
wtorek, 7 maja 2013
7 Maj. Mała Syrenka.
sobota, 4 maja 2013
4 Maj. Chodzę po drzewach z Tatusiem.
Patrzcie na mnie jestem jak mała małpka. Wspinam się na każde drzewo w okolicy. Zwłaszcza na jabłonkę u Dziadków na działce. Może nawet uda mi się zerwać jakieś jabłuszko.
Ten mój Tatuś to zawsze znajdzie mi jakieś ciekawe zajęcie a nie tylko maluj i twórczo pracuj.
Z moimi pokładami energii muszę trochę się powspinać czasami i poznać sporty ekstremalne;)
Ten mój Tatuś to zawsze znajdzie mi jakieś ciekawe zajęcie a nie tylko maluj i twórczo pracuj.
Z moimi pokładami energii muszę trochę się powspinać czasami i poznać sporty ekstremalne;)
piątek, 3 maja 2013
3 Maj. Kaszubski Park Miniatur.
Tutaj nie będę się rozpisywać tylko dam wam popatrzeć. Czarodziejskie miejsce gdzie za śmieszną cenę - jak to mówili ci bardziej dojrzali z nas - można zwiedzić najciekawsze miejsca na świecie. Poczuć się podróżnikiem i napisać opowiadanie w jedno popołudnie dookoła świata ;)
Był też konkurs między mną a Tatusiem na najlepszego Shreka w tej rodzinie. Jak myślicie kto wygrał? Robimy głosowanie... Niestety najlepszą Fioną okazał się Dziadek Marek;)
A to jest biedronka gigant na szczęście nie ruszała się zbytnio i nie pomyliła mnie z pięknym kwiatuszkiem uffff...
Był też konkurs między mną a Tatusiem na najlepszego Shreka w tej rodzinie. Jak myślicie kto wygrał? Robimy głosowanie... Niestety najlepszą Fioną okazał się Dziadek Marek;)
A to jest biedronka gigant na szczęście nie ruszała się zbytnio i nie pomyliła mnie z pięknym kwiatuszkiem uffff...
czwartek, 2 maja 2013
2 Maj. Spacer po Orłowie.
Pogoda nam nie sprzyjała ale jako że nie padało postanowiliśmy wybrać się na molo do Orłowa. Mama trochę marudziła że za długo chodzimy i coś tam jeszcze ale ja bawiłam się świetnie i nawet mam przeurocze zdjęcie z Dziadkami :)
Tylko Dziadek Marek mógłby przestać szpanować tym kapturem bo się zlewa z krajobrazem :)
środa, 1 maja 2013
1 Maj. Gram i działkuję z Warszawką.
Odwiedzili mnie Dziadkowie z Warszawy. Powiedziałabym nareszcie ale bardzo się cieszę więc pominę złośliwości. Najpierw pokazałam im co rodzice przechodzą codziennie grając ze mną w Chińczyka. Jak myślicie kto wygrał? He he he.
Następnie pojechaliśmy pokosić trochę trawy do drugich Dziadków - których na szczęście mam dużo bliżej ;) I tak po wspólnej pracy i biesiadowaniu dzień niestety dobiegł końca.
Następnie pojechaliśmy pokosić trochę trawy do drugich Dziadków - których na szczęście mam dużo bliżej ;) I tak po wspólnej pracy i biesiadowaniu dzień niestety dobiegł końca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)