Pojechaliśmy w odwiedziny do Olgi i Julki. Zabawa świetna jak zawsze, rodzice wyciągnęli nas na spacer żeby zobaczyć Gdynię by nigth ;) Ile tu pięknych światełek i nastrój świąteczny trwa dalej.
Jednak spacer nie należał do najkrótszych bowiem ledwo żeśmy się z
dziewczynami doczłapały do domku. I nawet siły nie było żeby wejść do
środka więc usiadłyśmy na klatce schodowej i czekałyśmy aż nas wniosą :)
sobota, 29 grudnia 2012
poniedziałek, 24 grudnia 2012
24 Grudzień. Wigilia Bożego Narodzenia
Wigilia była u kochanych Dziadków. Zebrała się prawie cała rodzinka i wszyscy się świetnie bawiliśmy. Czekając na możliwość otwarcia prezentów nawet zjadłam karpia smażonego, sałatkę warzywną i różne inne przysmaki. W końcu nadszedł magiczny czas prezentów - najpierw wszystkie rozdałam a potem zaczęłam dobierać się do własnych. Zmusiłam nawet Tatę i Ciocię do układania ze mną klocków. Było superowo :))
niedziela, 23 grudnia 2012
23 Grudzień. Choinka.
piątek, 21 grudnia 2012
21 Grudzień. Pracuję przy Pompie.
czwartek, 13 grudnia 2012
13 Grudzień. Zjeżdżamy na sankach.
Aleksander za to pokazał mi parę sztuczek i było uroczo a potem to już pojechaliśmy na ciepłą herbatkę i cioci i Aleksa ;)
Ciocia Ania zabrała nas do Rumi na górkę i pierwszy raz w swoim jeszcze krótkim aczkolwiek burzliwym życiu zjeżdżałam na sankach z górki na pazurki. Jeny ale to jest super zabawa. Początkowo bałam się chyba tak samo jak mamusia ale kiedy zobaczyłam że dobrze mi idzie poczułam się pewniej i już byłam mistrzynią tej górki ;)
środa, 12 grudnia 2012
12 Grudzień. Śnieg, pada śnieg.
niedziela, 9 grudnia 2012
9 Grudzień. Wypad z Tatusiami
Pojechaliśmy z Aleksandrem i naszymi Tatusiami kochanymi na bulwar pooglądać motory i przymierzyć się do roli strażaka ;)
Motory były super ale jak się okazało dla mnie zdecydowanie za głośne.
Jednak od męskiego popisywania się swoimi brykami wole pomagać innym na wozie strażackim albo dać się w ostateczności zaprosić na gorącą czekoladę ;)
Motory były super ale jak się okazało dla mnie zdecydowanie za głośne.
Jednak od męskiego popisywania się swoimi brykami wole pomagać innym na wozie strażackim albo dać się w ostateczności zaprosić na gorącą czekoladę ;)
sobota, 8 grudnia 2012
8 Grudzień. W teatrze.
Niestety Mamusia była chora więc wybraliśmy się na przedstawienie teatralne z okazji mikołajek sami z Tatusiem. Było super, czułam się jak dorosła, wyglądałam jak dama a przy boku miałam przystojnego Tatę.
Przedstawienie też było rewelacyjne na tyle nas wciągnęło że zapomnieliśmy zrobić więcej zdjęć no cóż trudno ;)
Przedstawienie też było rewelacyjne na tyle nas wciągnęło że zapomnieliśmy zrobić więcej zdjęć no cóż trudno ;)
piątek, 7 grudnia 2012
7 Grudzień. Prezent zaczarowany.
Od Mikołaja dostałam tajemniczy prezent który podobno trzeba było rozbić. Szybko zatem zabraliśmy się z Tatusiem do demolki i zobaczcie jak nam poszło ;)
sobota, 1 grudnia 2012
1 Grudzień. Choinka
Taty nie było a ja pojechałam z Mamusią na noc do cioci Moniki i do mojej kumpeli Olgi. Było super i nawet Olguś zabrała mnie na swój taneczny występ w szkole. Występ ekstra, moja kumpela była najlepszą tancerką a ja dotykałam pierwszej przystrojonej choinki w tym roku :) Prawda że piękna?
Subskrybuj:
Posty (Atom)