sobota, 30 kwietnia 2011

30 Kwiecień. Mierzę sobie i działkuję ;)

Wreszcie dali mi miarkę i zostawili samą - mam szansę sprawdzić czy rodzice są dokładni czy po prostu przyklejali jak leci ;) Hmmmm chociaż w sumie to sama naklejałam te rybki ale ciiii...



Po dobrze zaczętym poranku czas pojechać na świeże powietrze spotkać się z dziadkami, porzucam sobie piłką, skoszę trawnik Babci ;)


Coś dziwnego Babcia ma na talerzu zielone i kolorowe ale się zajada to pewnie nie są warzywa spróbuję, mniami nawet ot smaczne mówią ze pekińska z greckim czymś tam ;)

29 Kwiecień. Na spacerze z Tatą

Mama szukała pracy
a Ja z kochanym Tatusiem zwiedzałam okręty wojenne.
Swoją drogą to ciekawe że ta jakaś praca leży na ulicy i wystarczy jej szukać może też spróbuje;)

czwartek, 28 kwietnia 2011

26 Kwiecień. Balkonowo z Mamą.

Zostałyśmy z mamą same tatuś poleciał do krainy wiatraków tulipanów i jakiejś trawy;)
Więc wykorzystujemy pogodę i biegamy po balkonie, czasami pomagam przypiąć mało widzialne pranie.



środa, 27 kwietnia 2011

25 Kwiecień. Lany Poniedziałek

Jestem ślicznie ubrana mogę pozować do zdjęć i co najważniejsze jestem sucha i to od samego rana;)



Byłam też na spacerku z chrzestnymi ;) Pięknie razem wyglądamy tylko czemu ten wujcio śmieszcio jest taki poważny, przecież jeszcze nie zrobiłam kupy ;)


24 Kwiecień. Wielkanocny spacerek.

Jedzenie to dobra rzecz i mogłabym po dziadku sami wiecie którym jeść bez przerwy ale czasami trzeba się pobawić na świeżym powietrzu. Znacie lepsze miejsce niż nieznany plac nowymi zabawkami ? ;)



I popatrzcie jaką ja mam super Babcię ! Młodziutka, kochana i nie wstydzi się wejść ze mną na huśtawkę. Tak trzymać !!!
Jestem dumna i zadowolona czasami to nawet Babunia ma chyba więcej energii od rodziców :)

24 Kwiecień. Przy świątecznym stole.

Święta cudowny czas kiedy wokół
mnie jest jeszcze więcej przyjaźnie
nastawionych do zabawy ludzi ;)

23 Kwiecień. Wileka Sobota - spacer

Po wyświęceniu jajek pojechaliśmy
oglądać duże Jajo w Wejherowie,
a ja chwaliłam się okolicznym mieszkańcom
jaki ładny rowerek dostałam od króliczka
czy innego czorta ;)

22 Kwiecień. Plac Zabaw to moje królestwo.

Ostatnio zrobiło się cieplutko więc wyciągam rodziców na plac zabaw kiedy się uda - chyba już mają mnie trochę dosyć z tym dada i dada ale jak widzą moje postępy to się rozklejają i tak mijają godziny.....



Żebyście nie myśleli sobie Tatuś też ze mną zjeżdża a raczej pilnuje mnie czasami jak się zachwieję :)



Czasami próbuję się też socjalizować z innymi dziećmi ale jakieś dzikie są i wszystko moje i moje a ja tylko chciałam pomóc ale jak nie to się piaskujcie sami, zabieram zabawki i idę gdzie indziej :)

piątek, 22 kwietnia 2011

22 Kwiecień. Kobieta zmienna jest.

Jestem piękna czy założę koralik,
bransoletkę mamy czy opaskę i tak wyglądam
cudnie :) Jestem też bardzo skromna
po dziadziusiu Marusiu !

17 Kwiecień. Z kochaną Prababcią.

U Prababci też było fajnie, można było robić co się chciało, można było popatrzeć na świat z góry - ci wszyscy ludzie byli tacy malutcy tylko że mnie nie słyszeli. I pojeździłam nawet tymi dziwnymi pojazdami przyczepionymi metalowymi sznurkami do takich torów powietrznych:)

16 Kwiecień. Zmiana fryzury i wujek Mu.

Tego jeszcze nie było w
jednej chwili zostałam brunetką;)
Nigdy nie odwracaj się do mamy plecami.









Wujek Mumin to fajny facet
tylko czemu się tak wpatruje
w tą białą ścianę ja tam nic nie widzę - rodzice nazywają ten stan
rzeczy fiksum dyrdum :P
Ja też spróbuję !

czwartek, 21 kwietnia 2011

3 Kwiecień. U Dziadzi na imieniach....

Wszystko wiem banana żeby mnie zatkać i kawałek bułeczki to dacie.

A kielichem Dziadzia to się już nie podzielisz ?? No cudnie...

2 Kwiecień. Balkonowo bąbelkowo.

Ten mój Tatuś to jednak jest kochany, zawsze puści bańki i nawet balkon otworzy żebym mogła poganiać te dziwne kolorowe kule :)


2 Kwiecień. No to obudzili mnie.

Tak ładnie wyglądałam jak spałam to komuś bardzo przeszkadzało i jeszcze wsadzili mnie za kratki - co ja takiego zrobiłam??
Wiem to za ten uśmiech :)