wtorek, 27 maja 2014

27 Maja 2014. Dzień Mamy.

Nadszedł długo oczekiwany Dzień Mamy. Każda z Mam dostała zaproszenie na specjalny występ i miała się zjawić w przedszkolu zabierając ze sobą tylko dobry nastrój i w przypadku mojej mamusi też tonę sprzętu do uwieczniania jej wspaniałej córeczki;)

Ja jak sami zaraz zobaczycie byłam uroczą pszczółką co śpi w ogrodzie. Po występie mały poczęstunek w postaci samych słodkości i do końca dnia obietnica ogromnej grzeczności.
Mojej Mamusi jak zwykle zakręciła się łza w oku - ależ Ona się pięknie wzrusza:)

piątek, 23 maja 2014

23 Maja 2014. Studio muzyczne.



Byliśmy tak świetni na konkursie piosenki przedszkolnej że wygraliśmy możliwość nagrania naszej " laleczki" w prawdziwym studiu nagraniowym.





Czułam się naprawdę jak mała gwiazdka, miałam mikrofon i słuchawki na uszach a we wszystkim oczywiście wspierała nas kochana Pani Olimpia i rodzice :)
Zabawę mieliśmy fantastyczną i nawet płyta z tego wyszła ;)




niedziela, 18 maja 2014

18 Maja 2014. Konkurs piosenki.

Nadszedł dzień konkursu piosenki przedszkolnej. Bardzo się cieszyłam że oprócz rodziców byli ze mną ciocia i wujaszek. Im więcej głosów tym większa szansa na wygraną.
Anioł Stróż  czyli kapela małych rozrabiaków wystartowaliśmy z piosenką " Laleczka z saskiej porcelany".

sobota, 17 maja 2014

17 Maja 2014. Bo ciocia i ja....

 

Tu chyba nie muszę wiele pisać. Poranek z Ciocią pełen był przytulania, leniuchowania.
Przepełniony cudownym spokojnym okazywaniem uczuć i "mizianiem" w łóżku ;)

piątek, 16 maja 2014

16 Maja 2014. Szymbark - inny świat.

Wybraliśmy się z Ciocią Asią i wujkiem Rafałem do Szymbarku. Bardzo interesujące miejsce można tam spędzić cały dzień na zabawie, zwiedzaniu różnych ciekawych miejsc.

















Zabawa była przednia, widziałam najdłuższą deskę świata, schron przeciwlotniczy, tajemniczy pociąg i wiele wiele innych rzeczy. Najlepszy był dom do góry nogami i karkówka którą wyjadłam mamusi. Chociaż ktoś się ze mną podzielił .
Niesamowite było też magiczne drzewo w krainie baśni - cały czas miało Nas na oku ;)

środa, 14 maja 2014

14 Maj. Wycieczka do Lasu.

Najlepszy zespół spacerowy to Ja i mój kochany Tatuś. Dzisiejszy plan to spacer do lasku w Redzie a po drodze znaleźliśmy niesamowita karuzelę. Jeszcze takiej nie widziałam, baaa nawet jeszcze na takiej nie jeździłam aż do dnia dzisiejszego. Superowa zabawa. W lesie też fajnie można było pomoczyć kijka w kałużach na środku leśnej drogi :)

sobota, 10 maja 2014

10 Maj. Pastereczka.



Jestem małą pastereczką wyimaginowanych geo owieczek na łące stworzonej z namagnesowanych klocków. Jednak jeśli chodzi o ten bałagan dookoła to ja jestem niewinna i to nie mój pokój przecież i w ogóle ja tu tylko pilnuje nieświadomych zwierzątek przed złymi magnetowilkami:)


sobota, 3 maja 2014

3 Maj. Inhalacje.

Mam wspaniałego chłopaka naprawdę każda dziewczynka w moim wieku powinna mi zazdrościć. Zresztą te starsze powinna zżerać zazdrość podwójnie. Zobaczcie sami, nie dość że towarzyszy mi w każdej trudnej ewentualnie dość dziwnej chwili z mojego życia, to jeszcze uważa że jestem cudowna i piękna. Bo przecież to że siedzi obok mnie nie ma nic wspólnego z miłością do gwiezdnych wojen i moim podobieństwem do pewnego Lorda :)

czwartek, 1 maja 2014

1 Maj. Trolejbusy.

Świetny pomysł mieli rodzice na rozpoczęcie tego świątecznego dnia kiedy możemy być wszyscy razem:) Pojechaliśmy do zajezdni trolejbusowej w Gdyni. To był tak zwany dzień otwarty.
Oprócz baloników, cukierków i smyczek można było wejść do każdego z 4 rodzajów trajtków. Siedziałam za kółkiem wszystkich które tam były, bawiłam się też w pasażera czasami. Głównie wtedy kiedy Tatuś też chciał pokierować. W sumie wcale się nie dziwię:)




 Najlepsze było że w jednym z mrówczaków znalazłam pod podkładką na pieniądze prawdziwą kasiorkę - oczywiście nie ruszyłam nawet grosika. W końcu same grosiki tam leżały... Poranek zaliczam do pełnego atrakcji rodzinnego wyjścia:)