Zabawa była przednia, widziałam najdłuższą deskę świata, schron przeciwlotniczy, tajemniczy pociąg i wiele wiele innych rzeczy. Najlepszy był dom do góry nogami i karkówka którą wyjadłam mamusi. Chociaż ktoś się ze mną podzielił .
Niesamowite było też magiczne drzewo w krainie baśni - cały czas miało Nas na oku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz