czwartek, 21 grudnia 2017

21 Grudnia 2017. Wigilia klasowa.



Wigilia klasowa czyli jeden wielki krzyk, bałagan i harmider a wszystko opatrzone atmosferą świątecznego spokoju, radości i miłości.






W naszej klasie przygotowaliśmy świąteczny poczęstunek, śpiewaliśmy kolędy przy świetle własnoręcznie zrobionych stroików.







Był czas na dzielenie się opłatkiem i wspólne życzenia. Bardzo miły dzień, jeden z najlepszych w roku szkolnym :)






piątek, 15 grudnia 2017

15 Grudnia 2017. Koncert kolęd w SP2,


Tradycją w naszej szkole są koncerty kolęd gdzie cały dochód ze sprzedaży świątecznych ciast, ozdób i aukcji rękodzieła idzie na cele charytatywne. W trakcie imprezy uczniowie naszej szkoły występują umilając czas odwiedzającym nas ludziom dobrej woli. Nasza klasa w tym roku śpiewała kolędy :)


sobota, 9 grudnia 2017

9 Grudnia 2017. Światełka w Wejherowie.




Sobotnie popołudnie postanowiliśmy spędzić w Wejherowie. Jak zwykle o tej porze roku przyciągają Nas świąteczne światełka.








Co roku sprawdzamy czy nie pojawiło się coś nowego, co roku wsiadam do sań Mikołaja i zasiadam na ogromny tronie. Wieczorową porą znajdujemy czas na wspólne wygłupy i małpowanie  w parku .




niedziela, 5 listopada 2017

5 Listopada 2017. Ja i Tatuś.


Niedzielny spacer po Mechelinkach z Tatusiem :) Słoneczko pięknie świeciło, zero wiatru i piękny krajobraz. Tak można spędzać przedpołudnie z ukochanym Tatusiem na wspólnym spacerze. Nie bardzo wiem gdzie mama się zagubiła tego dnia ale może to i lepiej. Mieliśmy czas dla siebie i proszę jak pięknie razem wyglądamy :)


wtorek, 31 października 2017

31 Października 2017. Cukierek albo psikus....

Pod czujnym żołnierskim okiem poszłyśmy z moją przyjaciółką Klaudią na haloweenowe zbieranie cukierków. Nie robiłyśmy głupich psikusów, tylko grzecznie, ładnie przebrane chodziłyśmy w poszukiwaniu słodkości :)) Nie powiem trochę tego nazbierałyśmy. Miałam wrażenie, że największy respekt wszyscy odczuwali przed moim Tatusiem :)



niedziela, 1 października 2017

1 Października 2017. Labirynt kukurydzy.

W tym roku też udało nam się trafić do Świata Labiryntów Bliziny. Kukurydza znowu odkryła przed nami swoje magiczne moce i uwięziła całą rodzinę w labiryncie pełnym przygód, zagadek i tajemniczych przejść. 


Po dwóch godzinach odgadywania trudnych zagadek i ślepych zaułków wygraliśmy z labiryntem i odnaleźliśmy wyjście. Jak się okazało to wcale nie był koniec naszej przygody...


Tego lata otworzony został w Blizinach labirynt z drewna, jak się okazało jeszcze trudniejszy i bardziej skomplikowany niż ten kukurydziany. Kolejne półtorej godziny minęło nie wiem na wet kiedy. 


Udało nam się  wyjść zwycięsko i z tego zadania. Ciekawe co będzie w przyszłym roku, już nie możemy się doczekać. 







niedziela, 17 września 2017

17 Września 2017. Rewa z Ciocią Asią.


Niedzielny aktywne popołudnie. Spacer po cudownie wietrznej Rewie razem z Ciocią Asią, która postanowiła nas nawiedzić. Jestem bardzo zadowolona z tych odwiedzin, jak zwykle miło, aktywnie i z dużą dozą humoru.











Rewa jest piękna, pełna niespodzianek i plastikowych łabędzi które można ujeżdżać  na pisaku bez przeszkód.






sobota, 9 września 2017

9 Września 2017.Spacer po Chłapowie.

Całą rodzinką pojechaliśmy na spacer do Chłapowa, chcieliśmy zobaczyć kawałek morza, posłuchać szumu fal i pobawić się piaseczkiem na plaży. Pancerny samochód to był tylko  gratis do tej wycieczki.



piątek, 8 września 2017

8 Września 2017. Ja i Agata.



Sezon wychodzenia na patio jeszcze trwa, więc w każdej wolnej chwili staram się  niego korzystać.





Dzisiaj bawiłam się z moją kumpelką z klasy Agatą. Wspólna zabawa wzmaga apetyt, na szczęście wtedy możemy liczyć na moją Mamę i małe co nie co :)


poniedziałek, 4 września 2017

4 Września 2017. Rozpoczęcie klasy III.



Nadszedł ten "radosny" dzień zakończenia wakacji i rozpoczęcia szkoły. Szczerze mówiąc trochę się cieszę bo zobaczę swoje koleżanki, poznam nową Panią wychowawczynie i pójdę z rodzicami na lody z okazji rozpoczęcia szkoły. To chyba ma być takie osłodzenie reszty ciężkiego roku. Trochę mało tych lodów jak na cały rok.


piątek, 25 sierpnia 2017

25 Sierpnia 2017. Jezioro planem dnia.











Przedostatni dzień wakacji w Sumowie. Na moje szczęście pogoda nam dopisała i mogłam cały dzień spędzić na cudownych kąpielach zarówno wodnych jak i słonecznych.

Musiałam wykorzystać te chwile kiedy jeszcze mogłam korzystać z piękna i głębokości wody w obu jeziorkach. Wszystko co dobre kiedyś się kończy, ale nie dzisiaj:)))))