Przedostatni dzień wakacji w Sumowie. Na moje szczęście pogoda nam dopisała i mogłam cały dzień spędzić na cudownych kąpielach zarówno wodnych jak i słonecznych.
Musiałam wykorzystać te chwile kiedy jeszcze mogłam korzystać z piękna i głębokości wody w obu jeziorkach. Wszystko co dobre kiedyś się kończy, ale nie dzisiaj:)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz