sobota, 31 grudnia 2016

31 Grudnia 2016. Sylwester.

Sylwester dzień w którym żegnamy stary rok a witamy nowy rok, pełen nadziei na nowe przygody, nowych przyjaciół, pogłębianie przyjaźni już zawartych.


To jedyny dzień w roku kiedy  mogę nie spać nawet całą noc jak dam radę. W tym roku również spędzaliśmy sylwka u naszych sąsiadów.



To są naprawdę super imprezy, w tym roku nawet tańcowaliśmy, dzieciaki u siebie, rodzice w salonie a potem już wszyscy razem.Razem z moja przyjaciółką Natalią robiłyśmy taneczne układy na ten szczególny dzień .



Najlepiej tańczyło mi się z Tatusiem, wywijaliśmy nogami, kręciliśmy się w takt lecącej muzy a nawet tańczyliśmy rockandrolla. Imprezę skończyliśmy koło 3 nad ranem. Było super - już nie mogę się doczekać następnego sylwestra.

piątek, 30 grudnia 2016

30 Grudnia 2016. Reda park.


W naszym redzkim parku jest bardzo ładnie. Dużo zieleni, pełno kaczek i mew, oraz ogromy plac zabaw. Czy potrzeba czegoś więcej do szczęścia ?



czwartek, 29 grudnia 2016

29 Grudnia 2016. Zimowa Rewa.

Jest zimno, jest mroźno, jest wietrznie ale to nam  nie przeszkadza dobrze się bawić. Pojechaliśmy na spacer nad Rewę. Chcieliśmy sprawdzić czy woda zamarzła przy brzegu. Tata chciał wypróbować nowy obiektyw a ja myślałam o zabawie w piasku.






Z zabawy w piasku niewiele wyszło - ciężko się przesypuje zamarznięty piaseczek.


 Zamiast tego znalazłam sobie pełno lodu do rozbijania i do ślizgania się :))) Nawet mamusia chciała potańczyć na tle mew.




Trochę się przestraszyłam bo potem stała tak dłuższą chwilę, pomyślałam nawet przez chwilę, że zamarzła w tej pozycji. Na szczęście tylko sobie ze mnie żarty robiła.



wtorek, 27 grudnia 2016

27 Grudnia 2016. Poświąteczne bunchemsy.




Nie umiem zostawić tych rzepów w spokoju. Muszę do nich wracać i ciągle coś tworzyć. Tym razem zrobiłam z Tatą sowę mądrą głowę, robaczka i inne stworki.





niedziela, 25 grudnia 2016

25 Grudnia 2016. Świetliste Wejherowo.

Czekaliśmy do późnego popołudnia z wyprawą do Wejherowa. W tym roku jeszcze nie widzieliśmy świątecznych lampek.

 






















Wejherowo ma co roku bardzo ładne dekoracje i w tym roku też się nie zawiedliśmy. Owszem niewiele się zmienia ale i tak jest ślicznie.












My chodziłyśmy z Mamą po wszystkich oświetlonych miejscach a Tata robił zdjęcia. W ogóle było pięknie bo jeszcze padał delikatny śnieg... Taki prawdziwie świąteczny nastrój się zrobił.



25 Grudnia 2016. Świąteczne bunchemsy.


I dzień Świąt Bożego Narodzenia i już od rana rodzinnie bawimy się moimi prezentami. Zaczęliśmy od ułożenia do końca klocków lego. Potem zanurzyliśmy się w magiczny, kolorowy i twórczy świat rzepów bunchems.















Wydaje mi się, że to był prezent dla mnie. Jak patrzę na zabawę rodziców to zaczynam się zastanawiać czyj to prezent. 





Stworzyliśmy mnóstwo różnych stworków.  Mamy idolem został mój nietoperek - rzeczywiście jest uroczy :))






sobota, 24 grudnia 2016

24 Grudnia 2016. Wigilia.

Choinka już ubrana teraz czekam na gości wigilijnych. Rodzice przygotowali różne smakołyki na stół, dziadkowie trochę pomogli i mogliśmy rodzinnie usiąść do wigilijnego stołu. Nawet Prababcię udało się nam przyprowadzić, żeby nie była sama w tym szczególnym dniu. 

Podzieliliśmy się opłatkiem, zjedliśmy i wreszcie nastąpił moment rozdawania prezentów. Wiem, że to nie jest najważniejsze. Jednak rozdawanie prezentów podobnie jak ich otwieranie bardzo mnie cieszy :)))


Każdy był grzeczny, bo każdy coś otrzymał. Nawet Lemon dostał swój prezent. Nie ukrywam ja dostałam najwięcej - chociaż nie zawsze  byłam aniołkiem -  chyba dobre zamiary też się liczą.




Dostałam mnóstwo pięknych rzeczy: Kuszę do strzelania, Smoka wiatru z Lego, ubranka, lalkę z SUPERHERO tą z młotkiem, magiczne rzepy do tworzenia stworków i słodycze:)))




Układaliśmy Lego bawiliśmy się rzepami, niestety czas na dobrej zabawie szybko mija i trzeba było się pożegnać i iść spać. Jutro dalej będziemy się bawić :))

24 Grudnia 2016. Hej Choinka.

Nareszcie, czas ubierania choinki. Mama w tym roku postawiła sobie wyzwanie w związku z jej nowym hobby. Choinka będzie stała jeśli zdążymy zrobić odpowiednią ilość bombek ze wstążek, węży, duszków i minonków z gumek.














 Chyba się udało bo dzisiaj  ubraliśmy z Tatą choinkę. Mama robiła ostatnie poprawki a my wieszaliśmy. Sami popatrzcie na efekt - może zabrzmi to mało skromnie ale jest śliczna i to nasza zasługa :))))

wtorek, 20 grudnia 2016

20 Grudnia 2016. Świąteczna niespodzianka.

Cała ekipa "Dzwoneczków" przygotowała świąteczna niespodziankę dla rodziców.
Chciałyśmy, stworzyć coś specjalnego i mikołajkowego jednocześnie. Wszystkie miałyśmy mikołajowe czapeczki. To był specjalny układ z okazji świąt. Taki taneczny prezent :)

Moi rodzice byli zachwyceni, uśmiechali się i klaskali w rytm muzyki. Przynajmniej mamusia bo Tata robił zdjęcia i nagrywał film.
Po występie był czas na poczęstunek który też same przygotowałyśmy. Każdy przyniósł coś słodkiego od siebie. Ja miałam pyszne ciasteczka z posypką.


poniedziałek, 19 grudnia 2016

19 Grudnia 2016. List do Mikołaja.

Coraz bliżej święta... jeszcze chwila. Na razie w mojej szkole został zorganizowany konkurs na List do Świętego Mikołaja. Oczywiście postanowiłam wsiąść w nim udział. Kartka papieru, kredki, długopis do napisania treści i mamusia jako doping to świetny motywator do pracy.
List gotowy można zanieść. I jak Wam się podoba ?



niedziela, 18 grudnia 2016

18 Grudnia 2016. Huśtawka dla Lemona.


Niedzielne popołudnie było dzisiaj bardzo pracowite. Otworzyliśmy z Tatą warsztat małego majsterkowicza. Na porannym spacerze po Redzie znaleźliśmy odpowiednie drewienka do budowy niespodzianki dla Lemona.











Następnie Tata przyciął patyki na odpowiednią długość i zrobił w nich dziurki na sznurek. Potem musiałam przewlec sznurki przez dziurki i nawlekać kolorowe koraliki według własnego uznania.



Po  efektywnej pracy, współdziałania i odrobiny kunsztu artystycznego wykonaliśmy pierwszą huśtawkę dla naszego papuga. Najfajniejszy moment był jak Lemon na nią wszedł i zaczął się bujać :)))  Chyba mu się spodobał nasz prezent !



piątek, 16 grudnia 2016

16 Grudnia 2016. Koncert kolęd w SP2 Reda.

W tym roku nasza szkoła również zorganizowała charytatywny koncert kolęd. Było pełno ludzi, masa przepięknych przedmiotów ręcznie wykonanych przez uczniów naszej szkoły i ich rodziców. Nawet moja Mamusia przekazała jedną ze swoich cennych bombeczek na aukcję.


Niestety nie była pocieszona bo jak przyszliśmy to już nigdzie nie było jej bombeczki. Miała chyba cichą nadzieję, że Tata ją wylicytuje ;) My recytowaliśmy świąteczne wierszyki i śpiewaliśmy wesoło. Były też chwile dla fotoreporterów - Ja i moja przyjaciółka Klaudia.

Miałam przyjemność iść na koncert z Hanią :) Oczywiście wcześniej siedziałyśmy u mnie i świetnie się bawiłyśmy.




czwartek, 15 grudnia 2016

15 Grudnia 2016. Przedświąteczne pieczenie pierników.

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Pomagam rodzicom w przygotowaniach jak tylko mogę. Mama wariuje z bombkami na choinkę i panikuje że nie zdąży wszystkiego zrobić.





W tym całym szaleństwie znalazłyśmy jednak wolne popołudnie na wspólne pieczenie i ozdabianie pierników.






 Mama zawsze powtarza, że nie ma świąt bez rodzinnego pieczenia pierników. Taka tradycja, bardzo smakowita i twórcza swoją drogą :)