
Przez przyjazd wujka i cioci całe dnie spędzaliśmy razem i nie było kiedy przygotować dla Tatusia kartki imieninowej. Nadszedł czas kiedy byłyśmy z mamą same i mogłyśmy coś wymyślić i przygotować.

Tym razem mój autoportret z paseczków i pięknie, ręcznie zdobione wnętrze :)
Spóźnione ale bardzo szczere życzenia dla najukochańszego Taty pod słońcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz