Nawet najlepsi czasami nie mają wpływu na to co ich spotyka. tak było w moim przypadku w pewien piątek 13 września kiedy to wycieli mi wyrostek zrobaczały czy jakoś tak.
Pierwszy dzień kiepsko - jakbym była w cudzej skórze tylko leżałam i spałam. Jak to jednak u mnie bywa potem szybka rekonwalescencja i biegałam po szpitalnych korytarzach jak dzika:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz