Nareszcie mam swój strój na bal przebierańców. Przyznam szczerze rodzice nie mogli mi wymyślić lepszego stroju niż ten który dostałam.
Prawdziwy ze mnie teraz Kopciuszek już po spotkaniu z wróżką ;)
Mam piękną suknię i koronę tylko gdzie te moje szklane pantofelki. Może mój książę mi je przyniesie ?
wtorek, 26 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz