Po dobrze zaczętym poranku czas pojechać na świeże powietrze spotkać się z dziadkami, porzucam sobie piłką, skoszę trawnik Babci ;)
Coś dziwnego Babcia ma na talerzu zielone i kolorowe ale się zajada to pewnie nie są warzywa spróbuję, mniami nawet ot smaczne mówią ze pekińska z greckim czymś tam ;)