

Jak zwykle święta u Dziadków były pełne ciepła, miłości i oczywiście
wujka Jarka ;) Czyż nie wyglądamy razem jak para dwu i pól latków w
pełni szczęścia;) I ta tona prezentów od króliczka - teraz przez miesiąc
co najmniej będę miała czym i gdzie rysować i co układać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz