czwartek, 31 lipca 2014
31 Lipca 2014. Budowla z klocków.
Po dniach pełnych wrażeń czas wrócić do budowania zamków dla małych zwierzątek oraz robieniu niesamowitych prac plastycznych. Pozostałam jednak jeszcze w klimacie piasku - pod postacią kolorowego brokatu:)

środa, 30 lipca 2014
30 Lipca 2014. Morze.
Mama ma jeszcze wolne więc trzeba to wykorzystać. Wspólnie z ciocią Madzią, Bartkiem, Dawidem i Anią pojechaliśmy na plażę na jakiś Babich Dołach. Co prawda żadnych dołów z babami nie widziałam ale na plaży był za to delikatny piasek a woda czysta i zagloniona ale to nam nie przeszkadzało.Zamki z piasku, błoto i inne takie.
W pewnym momencie Mama z Ciocią zaczęły się zastanawiać czy nam już wyrosły płetwy czy jeszcze nie.
Ciężko było nas odciągnąć od wody. Mamy mają jak się okazuje swoje sposoby a najlepszy z nich to pyszne kanapki, sok i paluszki po godzinach spędzonym na harcach w wodzie chce się jeść.
Ciężko było nas odciągnąć od wody. Mamy mają jak się okazuje swoje sposoby a najlepszy z nich to pyszne kanapki, sok i paluszki po godzinach spędzonym na harcach w wodzie chce się jeść.
wtorek, 29 lipca 2014
29 Lipca 2014. Plaża w Redzie.
Uff jak gorąco...dobrze że mamy w Redzie rzekę w parku w której możemy się czasami pochlapać.
Jeszcze lepiej jak mam tak doborowe towarzystwo jak mój prawie brat Bartek :) Chwilę spędzone na wspólnej zabawie są bezcenne. Za lody zapłaci Mamusia :) Tylko najpierw muszę się chyba naprawdę umyć i to porządnie z tego błotka. Przyjemne z pożytecznym - podobno błoto działa kojąco na skórę.Inni wydają na to dużo pieniędzy a ja mam to za darmo podczas świetnej zabawy:)))))
poniedziałek, 28 lipca 2014
28 Lipca 2014. Moje dzieła.
piątek, 25 lipca 2014
25 Licpa 2014. Wakacyjna moda.
Na wakacjach nie wolno zapominać o dobrym wyglądzie. Wiem to czas odpoczynku i totalnego luzu jak mawiają rodzice ale jednak.... Kostium kąpielowy powinien być dobrany kolorystycznie do koloru japonek osoby pilnującej mnie ;) Warto zadbać o makijaż w stylowym kwiatowym akcencie. Tu już specjalistką jest Mamusia i szybko stanęła na wysokości zadania :)
środa, 23 lipca 2014
23 Lipca 2014. Jeziorko.
Nie wiem tylko czy Dziadek nie był trochę smutny że poświęcam mu mniej czasu niż zazwyczaj....
poniedziałek, 21 lipca 2014
21 Lipca 2014. Kolejka wąskotorowa.
Kolejny dzień wakacyjnej przygody. Tym razem wymyśliliśmy przejazd kolejką wąskotorową po Suwalszczyźnie. Ciekawe doświadczenie patrzeć jak wszystko dookoła się zmienia, podziwianie krajobrazów z okna było całkiem fajne. Kolejka zatrzymała się na paru stacjach. Mogliśmy wysiąść i pozwiedzać. Na każdej stacji było coś innego a to mini molo, lasy, słodki przystanek gdzie można było kupić miodek i świece oraz końcowa stacja gdzie można było zjeść grochówkę z kuchni polowej cokolwiek to znaczy ;)
Hmmm czasami miałam wrażenie że świeże powietrze zaszkodziło mnie i Dziadkowi bo małpowaliśmy jak dwa orangutany ale co tam ;) Było przynajmniej zabawnie:)
Hmmm czasami miałam wrażenie że świeże powietrze zaszkodziło mnie i Dziadkowi bo małpowaliśmy jak dwa orangutany ale co tam ;) Było przynajmniej zabawnie:)
niedziela, 20 lipca 2014
20 Lipca. Przejazdżka kajakiem.
Urlop - czas kiedy wszyscy zajmując się głównie mną, nigdzie się nie spieszą, nie pędzą. Wszyscy są cudownie szczęśliwi i spokojni - tylko czemu to trwa tak krótko? Na tą chwilę nie będę w to wnikać. Rano Tatuś zabrał mnie na kajak. Ja sobie siedziałam jak królewna i podziwiałam okolicę. Tylko to ubranko takie mało gustowne.
Potem zasiadłam z Dziadziusiem przy stole na poobiednią sjestę. Wszystkim bardzo podobała się moja koszulka którą dostałam od Dziadka Rysia. Tylko Tata czasami patrzył z ironicznym uśmieszkiem :)
sobota, 19 lipca 2014
niedziela, 13 lipca 2014
13 Lipca. Plaża w Gdyni.
Na bulwarze nadmorskim niestety udało się komuś złowić mnie w sieć rybacką. Przecież ja nie jestem podobna do złotej rybki ? Zwłaszcza w tej różowej bluzie z polaru. Nie spełnię żadnych życzeń poza tymi które wyrażą rodzice. Heh postaram się je spełnić o ile nie będą dotyczyły mojego bycia grzeczną przez cały czas :)
sobota, 12 lipca 2014
12 Lipca. Impreza Urodzinowa.
piątek, 11 lipca 2014
11 Lipca 2014. Śpioszek.
niedziela, 6 lipca 2014
6 Lipca 2014. Piesek.
Urodziny Bartka to świetna zabawa. Spotkanie z dzieciakami to okazja do grania, wspólnej zabawy oraz smakołyków które mogę jeść bez opamiętania. No dobra prawie bez opamiętania.
Jednak odwiedziny u Bartka to też okazja do zabawy z uroczym małym pieskiem którego ja nie będę jeszcze długoooo miała. Mamusia jest kochana ale nieugięta w tej kwestii.
sobota, 5 lipca 2014
5 Lipca 2014. Piknik
Piknik z moim chłopakiem. Na łonie natury, na kocyku z zabawkami oraz smakowitymi przekąskami.
Magiczny czas tylko dla dzieci :) Ciekawe gdzie są rodzice? Hmmm zresztą kogo to w tej chwili obchodzi ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)