środa, 30 lipca 2014

30 Lipca 2014. Morze.

Mama ma jeszcze wolne więc trzeba to wykorzystać. Wspólnie z ciocią Madzią, Bartkiem, Dawidem i Anią pojechaliśmy na plażę na jakiś Babich Dołach. Co prawda żadnych dołów z babami nie widziałam ale na plaży był za to delikatny piasek a woda czysta i zagloniona ale to nam nie przeszkadzało.Zamki z piasku, błoto i inne takie.

W pewnym momencie Mama z Ciocią zaczęły się zastanawiać czy nam już wyrosły płetwy czy jeszcze nie.




Ciężko było nas odciągnąć od wody. Mamy mają jak się okazuje swoje sposoby a najlepszy z nich to pyszne kanapki, sok i paluszki po godzinach spędzonym na harcach w wodzie chce się jeść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz