Wszystkim którzy mają nieodpowiednie skojarzenia wyjaśniam: ludziki z kasztanów i zapałek ;)
Zresztą jak widać najlepsze kasztany są na Wiktorskiej w Warszawie, podobnie jak i najlepszy Kasztanietto w swoim fachu co widać po skupieniu na twarzy i efekcie końcowym;) Jeżyka ulepiła Mamusia i jako jedyny przetrwał gdzieś w przestrzeni:)
środa, 21 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz