Miejsce no cóż by tu powiedzieć bajeczne.
Poznałam wilka, byłam w domku babci u 7 krasnoludków u krecika a nawet prowadziłam prawdziwą ciuchcię :)
Pomysł rewelacyjny i nawet rodzice nie potrafili do końca rozwiązać wszystkich zagadek.
Na szczęście udało się wyjść z twarzą i monetą zdobyczną jako skarbem z całej tej imprezki. Było super:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz