Taki dzień mola książkowego. Postanowiłam sobie zrobić swoja magiczną bibliotekę w naszym przedpokoju. Wzięłam książki od mamy babci Kasi, są takie duże i kolorowe i łatwo się wymyśla do nich różne historie. ta książka o skomolandii jest najładniejsza.
Dzisiaj też dokończyłam w przedszkolu pracę plastyczną nazywaną wydzieranką. Chociaż dla mnie to bardziej wyklejanka. Uważam że jak na początkującego "wydzieracza" poszło mi całkiem nieźle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz