wtorek, 1 września 2015

1 Września 2015. Pierwszy dzień szkoły.

Nadszedł dzień na który czekałam przez całe wakacje. No dobra którego się bałam.

Wczoraj też trochę płakałam ale dzisiaj jestem odważna bo idę razem z Mamą. Babcia Maria postarała się żebym ładnie wyglądała. Tata razem z dziadkami byli ze mną myślami. Z taką ekipą mogę podbić cały świat :))









Poznałam swoją panią. Ma na imię Grażyna i jest bardzo miła. Nawet dała nam po lizaku. Rodzice dostali stertę papierów i plan zajęć. Nie jest tak źle, tylko 4 albo 5 lekcji dziennie a potem czas na zabawę ;))) Mam w klasie 23 dzieci i większość wygląda sympatycznie. Dzisiaj nie miałam za bardzo czasu ich poznać. Jutro będzie dzień zdobywania przyjaciół.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz