Obejrzeliśmy port morski, byliśmy na skwerze i spacerowaliśmy plażą. Nawet rybki się załapały na zdjęcie. Mój kosmiczny stwór też był zadowolony. Nigdy jeszcze nie był ze mną w Gdyni.
Mama bawiła się w fotografa. Coś gadała o nowej pasji albo próbie zrobienia lepszych zdjęć od tatusia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz