środa, 9 września 2015

9 Września 2015. Gdynia.

Tata musiał iść do pracy, niestety. Pojechaliśmy więc sami na spacer po Gdyni przed wyjazdem wujka i cioci. Pogoda nam nie dopisywała ale nie poddaliśmy się.

Obejrzeliśmy port morski, byliśmy na skwerze i spacerowaliśmy plażą. Nawet rybki się załapały na zdjęcie. Mój kosmiczny stwór też był zadowolony. Nigdy jeszcze nie był ze mną w Gdyni.



Mama bawiła się w fotografa. Coś gadała o nowej pasji albo próbie zrobienia lepszych zdjęć od tatusia ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz