sobota, 5 września 2015

5 Września 2015. Mechelinki.

Odwiedzili nas znajomi rodziców. Właściwie to już wszyscy znajomi rodziców są też moimi znajomymi.



Może nie kolegami i koleżankami ale ciociami i wujkami. Tym razem przyjechał wujek Curs i ciocia Paulinka.
Pierwszego dnia pojechaliśmy na spacer po Mechelinkach.





Nie jest to ogromny kurort, jednak całkiem ładna nadmorska miejscowość z długim molo do spacerowania. I schodami do wiązania butów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz