niedziela, 17 lipca 2016

17 Lipca 2016. Wspólne połowy na korek.

Tata zrobił mi wędkę. Niestety do złowienia był tylko korek na końcu sznurka.
Początkowo Mama wyśmiewała ten pomysł, mówiła coś o bezsensowności takich działań.









Szybko okazało się, że nie tylko musiałam słuchać rad jak łowić korek, musiałam też oddać zabawkę Dziadkowi. Spodobało mu się to suche łowienie. Mówił coś o braku ryb do skrobania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz