Jak byliśmy na feriach w Iwaniskach nasza gospodyni podzieliła się z nami samorodnym chlebem. Tak nam zasmakował, że następnego dnia rano poszłyśmy z mamusią po przepis. Oprócz dokładnej instrukcji dostałyśmy też część prawdziwego żytniego zakwasu na dobry początek.
Po dwóch tygodniach zrobiłyśmy nasz własny chleb, jest przepyszny i zdrowy. Od dzisiaj będziemy piekły baaardzo często. Zobaczcie jak pięknie wygląda.
środa, 2 marca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz