Rodzice zabrali mnie do Gdyni na zjazd mikołajów. Nie wiedziałam do końca o co im chodzi bo przecież Mikołaj jest jeden i w dodatku jeździ w saniach a nie na motorze.
Okazało się że z okazji Mikołajek motocykliście w ten jeden dzień przemieniają swoje maszyny w zmotoryzowane sanie. Sami zaś przez chwilę mogą przebrać się za Mikołaja, śnieżynki, aniołki i renifery :) Wyglądało suuuuper...
niedziela, 7 grudnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz