Mówi coś o mieście które ją ukształtowało. Pięknej architekturze, magicznych miejscach, malowniczych uliczkach i zakamarkach. Miasto nad Wisłą które podobno zachwyca i po pierwszej bytności człowiek się w nim zakochuje.
Myślałam że Mama ma po prostu fobię na punkcie tego miasta. Myliłam się. Ono jest naprawdę śliczne. Pełno w nim magicznych miejsc, bram w których mogą być ukryte skarby, dziwnych podświetlonych stworzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz