Czas oczekiwania na dania pozwolił nam zregenerować siły i już w trakcie posiłku wpadliśmy na pomysł odwiedzenia popołudniem zamku. Mama nie wyglądała już na szczęśliwą. Pomysł przegłosowany i poszliśmy. Argument spalenia obiadu trafił do serca mojej rodzicielki i dzielnie ruszyła za nami.
Zamek w Kazimierzu Dolnym podobno został wybudowany na polecenie Kazimierza Wielkiego. Powstał z ogólnodostępnego w okolicy wapienia i cegły. Urokliwe miejsce w którym można udawać przestępcę jak Ja z Mamą, księżniczkę i rycerzy, albo po prostu poczuć się jak zakochana para królewska. Ta ostatnie było możliwe dzięki małej księżniczce Nataly.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz